Spotkanie z Matrixem 26.08.2017
Jak część z Was pamięta, przed moim dłuuugim urlopem, pojechałam do Warszawy na tajne spotkanie z Matrixem. Dziś zdradzę Wam, jak wyglądały kulisy największej metamorfozy w moim życiu!
Cała metamorfoza trwała prawie 6 godzin. Dobieranie koloru, zmiana tonacji naturalnego koloru i rozjaśnienie końcówek pod fioletową farbę. Tutaj opowiemy Wam jakich produktów po kolei użyłyśmy:
Za makijaż mój i wszystkich uczestniczek metamorfozy odpowiedzialny był NYX. Jak wiecie nie przepadam za szalonymi make-up’ami, dlatego zdecydowałam się na podkręcony codzienny look w zimnej tonacji — żeby podkreślić kolor włosów.
Malowała mnie genialna ( i jaka ładna!) Aneta, której chwilkę zajęło stworzenie idealnego makijażu do naszej finałowej sesji.
Anetę i jej prace możecie śledzić TUTAJ.
Efekt metamorfozy w pełnej okazałości możecie zobaczyć na moim pierwszym filmiku na YouTubie:)
A więcej zdjęć: TUTAJ.