Komplet na jesień
Kocham takie komplety!
Niestety muszę wciągać w nich brzuch — ale coś za coś ;)
Największym plusem jest to, że możecie "ograć" taki komplet na sportowo/miejsko, albo elegancko i kobieco. Jedna nowa rzecz w szafie może zatem służyć wam na bardzo wiele różnych sposobów!
No i odpada problem dobierania gór do dołów ;)
Ela Olszewska na Fashion Expo
Ela Olszewska to projektantka, malarka, osoba, o której z pełną odpowiedzialnością i satysfakcją można powiedzieć — artystka. Tworzy wyjątkowe futra, w których procesie powstawania nie wykorzystuje nożyczek. Narzędzia którymi się posługuje to piła, siekiera i jej własne ręce. Dzięki temu projekty zyskują niewyobrażalną "lekkość" (lekkość ta jest jedynie wizualna, w rzeczywistości futra te potrafią ważyć kilkanaście kilogramów) oraz niepowtarzalną strukturę.
Artystka przyszłości.
Projekty Pani Eli od zawsze wyprzedzają światowe wybiegi i myśli o modzie. Część z projektów powstała kilka lat temu w Szczecinie, dopiero teraz odnajduje swoje odpowiedniki w świecie.
Ta kolekcja, inspirowana światem podwodnym urzekła mnie nie tylko artystycznie, ale i modowo. Marzę żeby w mojej szafie znalazło się różowe futro i góra od wielkiej, czarnej kreacji. Tak, nosiłabym!:)
Najlepsza para
Ostatnie dni upłynęły mi pod znakiem Openera — tak przygotowałam dla Was specjalną relację z tego festiwalu, ale zanim o niej — pozostańmy w kręgu klasyki, której za sprawą marynarek ostatnio dużo na moim blogu.
Obserwując ostanie trendy można było się domyślać takich efektów, bo w co, jak nie w klasyczny komplet mogły połączyć się nasze kochane marynarki i ubóstwiane ostatnio garniturowe spodnie?
To trend nie na co dzień. Świetny jest oczywiście do biura, ale z ekstrawagancją biżuterią dobry również na kolację, czy do teatru. Dla nieco odważniejszych — w tonacji minimalistycznej, z samym stanikiem ( koronkowym, z mnogością ramiączek, lub tym o lekko sportowym kroju), tudzież ze…sportowymi butami.