Przez fioletowe okulary
Ci, którzy z Was obserwują mnie na insta story wiedzą, że ostatni czas był dla mnie bardzo pracowity, co wcale jednak nie znaczy, że obfitował on w obecność w social mediach. Wręcz przeciwnie, dlatego teraz powracam do Was z masą nowego, ciekawego materiału!
Proenza Schouler
Proenza Schouler to ekstrawagancja w kobiecym wydaniu. Mieszanka tradycji i nowoczesności. O tej marce można mówić wiele — w końcu co sezon jest na językach świata mody i w garderobach najważniejszych it-girls.Najwięcej o nich mówią jednak same projekty. W tym sezonie przygarnęłabym do szafy każdy model obuwia, wszystkie torebki i większość ubrań, które pojawiły się na wybiegu.
Dziś zaprezentuje Wam oksfordki, które wyszły spod ręki Jacka McCollougha i Lazaro Hernandeza w zeszłym sezonie.
Tańsze o ponad połowę możecie kupić na Outletmax.pl.
Pożegnanie
Ta trochę nostalgiczna sesja jest pożegnaniem z OKSUPER w TRAFO. To było miejsce z najfajniejszą biblioteczką w mieście, przemiłymi ludźmi, artystyczną atmosferą i dobrym jedzeniem — mam nadzieję, że spotkamy się w 2017 roku w nowym miejscu.
Na sobie mam top DIY (film tutaj), dzwony 7/8 z Zary i vintage szpilki przypominające mi bardzo pewien model Gucci.
Do spodni z wytłoczonymi granatowymi wzorami idealnie pasuje jeansowy zegarek Cluse z Time and More. Jego złota tarcza świetnie współgra z tą u butów.
Luźne w kant
Na ten landrynkowy look czekałam od dawna. Kiedy cena spodni z Zary spadła do 29,90zł i słońce dopisało — miałam już wszystko by pokazać Wam tę sesję:)
To zdecydowanie jedna tych stylizacji, które będę miło wspominać w jesienne wieczory.