AsiaExpress 10.04.2019

Dziś podzielę się z Wami pierwszą wariacją na temat tej niesamowitej  plisowanej spódnicy. Sztywne plisy, ciekawy kolor (lekko żywiona zieleń Veronese’a) i dobry krój — takie perełki nie wpadają w nasze ręce na co dzień. Już zdejmując ją ze sklepowego wieszaka wiedziałam z czym ją połączę — białe kozaki!

Nie pytajcie czemu, ale to połączenie wydaje mi się genialne. Co do góry miałam wątpliwości — biały swetrowy golf, zwykły t-shirt, neonowy golfik… Czy może przykrótki streetwear’owy sweter w przypominające azjatyckie znaki, zakończony żółto — czarną, pasiastą stójką? Jak widać wybór był prosty.

Nie wiedzieć czemu Berlińskie podziemie wydało mi się idealnym tłem dla tej stylizacji. Miejskie odcienie zieleni (bo tak dalekie od tej widzianej w naturze) skąpane w żółtym świetle neonów zyskały "to coś", charakter, którego zabrakłoby w towarzystwie zwykłej zabudowy.