Sukienka w grochy 29.01.2019
Sukienka w grochy kojarzy Wam się tylko z letnimi eskapadami z wiklinowym koszykiem? Warto zatem spróbować czegoś nowego! Zimą i jesienią idealnie sprawdzi się w towarzystwie kozaków i botków. Stylizacją, która od samego początku chodziła mi po głowie, gdy tylko zobaczyłam tę sukienkę była taka z użyciem białych, długich kozaków. I oto ona:
Przy okazji tej okropnej pogody zabieramy Was z Kasią, autorką zdjęć, w mini podróż do klimatycznej Miejskiej, gdzie zanurzone w fotelach i smaku pysznej kawy snułyśmy plany na kolejne fotograficzne wyprawy.
Zakochałam się z formie tej sukienki. Warstwowa i zapinana pod samą szyję mogłaby wydawać się nudna czy przewidywalna, jednak dzięki swojej wielowarstwowości i przeźroczystości zaskakuje. Idealnie będzie wyglądać z adidasami oraz latem z klapkami, unikałabym jednak zestawiania jej z botkami ( ze względu na jej długość) czy ze szpilkami ( chyba że chcecie nadać jej vintage-elegancki look).
Jak możecie zobaczyć — w przypadku sukienek tak wyrazistych ograniczam się do minimum jeżeli chodzi o dodatki. Biżuteria nie rzuca się w oczy, a zegarek dość dobrze współgra z całością.
Butów nie zaliczam tu dodatków — grają tu ewidentnie drugie skrzypce. Bez nich ten look nie był by tym samym. Te długie, białe kozaki za kolano (a tak właściwie to do połowy ud) zapewne jeszcze nie raz pojawią się na blogu, mam już na nie sporo pomysłów!
Plus tak długich butów? Skutecznie ogrzewają całe nogi, w tym przypadku niestety z wyjątkiem kolan:p
Dress | na-kd.com |
Shoes | ASOS |
Photos | Piszę Światłem |