Jesień w Szczecinie 21.10.2017

Póki pogoda nas jeszcze rozpieszcza, na ziemi nie ma pluchy ani śniegu, ubieram moje ulubione szwedy. Długie spodnie z wysokim stanem i prostymi nogawkami idealnie pasują do wielu okazji. Tego dnia służyły mi w pracy i na uniwersytecie.

To jedyne beżowe spodnie jakie mam w tym sezonie w szafie. Pomimo, że ten kolor w innych częściach garderoby przewija się bardzo często, nie przepadam za nim w dolnych elementach stylizacji. Tutaj współgra on jednak idealnie z czarnym golfem i mega modnymi botkami w szpic Högl.

W tej jakby nie patrzeć eleganckiej stylizacji postawiłam na brak dodatków. Wzrok przykuwa pasek od spodni i klasyczny zegarek.