Stripes 14.07.2017
Cofnijmy się o kilka tygodni — to mojego ulubionego okresu, kiedy kwitły magnolie, a pogoda była bardziej stabilna niż moje pomysły na stylizacje.
W tym sezonie wyjątkowo polubiłam paski. Wyjątkowo bo zazwyczaj lubię je względnie.(najbardziej na boku superstarów). Jak co sezon, wraca marynistyczny wzór, a top w czarne paski staje się równie cosualowy co ten biały.
W tym sezonie idę jednak o krok dalej i łącze paski różnych maści w jednej stylizacji ( w trakcie pisanie tego postu mam już zaplanowane 2 kolejne tworzone w tym samym zamyśle).
Cała pasiasta stylizacja którą poniżej widzicie kosztowała mnie 5,82zł (bez dodatków).
Ostatnie zarzucanie wszystkiego na ramiona porzuciłam na rzecz przewiązywania w talii. Daje to nie tylko ciekawy efekt, ale pozwala też na bezstresowe zjedzenie 3 porcji lodów na śniadanie.