Jak nosić kozaki za kolano 13.10.2016
Jak tylko zobaczyłam kozaki za kolano na snapie Brilu wiedziałam, że muszę je mieć! Tak, są bardzo wysokie i nie nadają się na całodzienne bieganie po mieście, ale w taką pogodę — wcale nie muszą. Od początku wiedziałam, że ten model jest zbyt seksowny żeby zestawiać go z obcisłą sukienką, czy miniówką ( no chyba, że idziecie na imprezę do Grey'a — ja nie idę). Pozostają zatem dwa wyjścia na "ogranie" tych butów — pierwsze z nich już na was czeka:
Kozaki zestawiłam z bluzą z Zary ubraną jak sukienka ( tak, mam spodenki pod spodem), która ze względu na swój kwadratowy krój pozwala na założenie pod nią w zimniejsze dni jeszcze kilku warstw ocieplaczy. Bluza jest przedłużana z tyłu, dzięki temu nie wystają spod niej spodenki — wyglądałoby to koszmarnie.
Idealną torebką do tej stylizacji ( i wielu następnych) jest najnowszy model od Fabioli. Włochaty jest większy niż ten klasyczny, oferowany przez firmę, dzięki temu pomieszczę w niej większość potrzebnych mi na co dzień rzeczy.
Kolejnym „ocieplaczem” całego looku jest szalik od Szaleo w jednym z modniejszych kolorystycznych połączeń sezonu — hilfiger'owym granatowo-czerwono-białym. Szalik to chyba mój ulubiony dodatek na jesień i zimę, nie tylko ze względu na to, że może zmienić całą stylizację, jest po prostu konieczny przy mojej podatności na przeziębienia.
A gdy zaczyna padać…
Zamieniam się w czerwonego kapturka! Ten płaszczyk to jedna z moich czołowych zdobyczy z ciuchbudy. Oprócz tego, że chroni przed przemoknięciem i trzyma ciepło ( lub jak kto woli, nie przepuszcza powietrza) przypomina tak modny w tym sezonie lateks.
Powiedzmy sobie jednak szczerze — kozaki za kolano i lateksowy płaszczyk to propozycja dla odważnych:p
Jacket | SH |
Hoodie | Zara |
Boots | Brilu.pl |
Bag | Fabiola |
Scarf | szaleo.pl |
Photos | Natalia Turczyk |