Współczesna księżniczka 01.08.2016

Zamek? Jest.

Pantofelki? Są.  

Niesforny, niepraktyczny, średniowieczny element garderoby? Jest.

Jak przekonuje Anna Dello Russo „moda jest zawsze niewygodna jeżeli czujesz się komfortowo, nigdy nie osiągniesz perfekcyjnego wyglądu”. Cytat ten powinnam poprzyklejać sobie na podeszwy wszystkich jeszcze nie rozchodzonych butów,  spodnie, w które się ledwo wciskam i w tę bluzkę.

Bufki zauroczyły mnie gdy tylko pierwszy raz zobaczyłam je na wieszaku,ale już wtedy wiedziałam, że będą sprawiać kłopoty. Zatem przemyślałam ich zakup jeszcze raz… Żartuję. Bufki, Zara, 3 zł — nie ma się nad czym zastanawiać.

Refleksja przyszła dopiero potem. Nie chcąc wyglądać jak caryca Katarzyna ( a przez okrągłą buzię mam i tak do tego ciągoty). Miałam dwa wyjścia — „zgładzić” bufki lub celowo je wyeksponować. To chyba oczywiste co wybrałam ;) 

Dla równowagi, spódnica rozchyla się lekko ku dołowi. Ten wyjątkowy, ręcznie szyty, morski trapezik czekał przeszło 2 lata w szafie na swoją premierę.

Lakierki nie pomagają przy tej stylizacji, ale czyż nie są urocze?

Torebka to wyjątkowy vintage'owy model znaleziony w niemal idealnym stanie. Oprócz częściowo zdrapanego napisu "Christian Dior" i  w wewnętrznej kieszonce i oderwanego loga, materiał i zapięcia są nienaruszone.

Kolejna urzekająca i przywołująca na myśl odległe czasy część koszuli — malutkie guziki.

Urocza ozdoba od Expose Akcesoria — niczym współczesna korona ;)