Podróżnicze inspiracje 12.01.2016
Usłyszałam ostatnio, że mam "za mało instagrama na blogu". Postanowiłam przygotować dla Was zatem wyjątkowy, krótki post lifestylowy. To, że fotografuję wszędzie i zawsze jest powszechnie wiadome, może zacznę zatem dzielić się z Wami także tymi mniej wystylizowanymi zdjęciami?:)
Przełom grudnia i stycznia był bardzo intensywnym (odpoczynkowo) czasem. Oprócz zakupów, które zawsze dostarczają mi inspiracji (także te spożywcze) odwiedziłam dwa niezwykłe miejsca, na dwóch krańcach Niemiec. Muzeum Czekolady w Köln i Tropical Island pod Berlinem.(to już w kolejnym poście).
Niestety nie przygotowałam dla Was, tak jak planowałam, zakupowego posta. Wyprzedaże w Niemczech zawiodły na całej linii, łącznie z Primarkiem (a to już coś znaczy).
Rabarbarowy Fritz Spritz i limitowana czekolada Lind o smaku pieprzu truskawkowego.Piękna świeczka z Primarka za jedyne 1 Euro.Za to uwielbiam wolne dni…Długie śniadania. Jajka i avokado — mogłabym jeść bez ograniczeń.Małymi krokami witam kolorystycznie zbliżający się sezon. Komplet bransoletek z Primarka za 1 Euro.No i w drogę. Miałam to szczęście świętowania końcówki roku w ok 10°C. Spodnie — H&M, torebka — Boutique Szczecin, skóra — SH.Takie powitanie w muzeum? Jestem na tak!Uwielbiam odwiedzać miejsca, w których mogę poczuć się jak mała dziewczynka, a muzeum czekolady to idealny pomysł na dobry początek roku.Czy mogę mieć je wszystkie? Niestety, tabliczka — 3 Euro.All I want is Everything. Bluzka — Primark.To chyba idealne podsumownie jeżeli chodzi o prośby i życzenia na nowy rok.